AZAWAKH ARA N'TATRIT 

 

HOME O RASIE NASZE AZY GALERIA SZCZENIĘTA LINKI KONTAKT

 

3.Radius Curvus - leczenie

Przede wszystkim chciałam zaznaczyć, że nie jestem weterynarzem ani lekarzem. To co tutaj piszę, opieram o wiedzę zdobytą w Internecie oraz poprzez konsultacje z różnymi weterynarzami, i oczywiście poprzez "własne" doświadczenie.

Ważnym jest wyjaśnić skąd, dlaczego i jak bierze się syndrom Radius Curvus. W większości przypadków jest to wada wrodzona - lub inaczej - wrodzona jest skłonność do tego schorzenia. Z moich poszukiwań w Internecie wyciągam wniosek, że znakomita większość przypadków ma podłoże genetyczne.
stnieje cała grupa czynników, które mogą wywołać Radius Curvus:

1. genetyczne
2. środowiskowe
3. żywieniowe
4. mechaniczne


Więcej na ten temat można przeczytać na anglojęzycznej stronie:

http://www.vin.com/proceedings/Proceedings.plx?CID=WSAVA2005&PID=10975&O=Generic


W każdym razie, jest to schorzenie o wieloczynnikowych podstawach, dlatego z założenia uważa się je za genetycznie uwarunkowane. Wyjątkiem są ewidentne urazy mechaniczne, i tu najczęściej mamy do czynienia z deformacją jednej kończyny, bądź obu w różnym stopniu, a nie obu w identyczny, symetryczny sposób - jak np. u O'Tarat'a Aulad al. Sahra's. Niestety absolutny brak współpracy ze strony hodowcy uniemożliwia nam ustalenie, czy Tarat miał jakiekolwiek urazy czy zaistniały jakiekolwiek okoliczności, które mogły wywołać u niego tę chorobę. Z pewnością, gdy widziałam go po raz pierwszy w wieku 6 tygodni, nie było widać jeszcze żadnych dramatycznych zmian. Natomiast zdjęcia wykonane przez Almę w dzień przed naszym przyjazdem po jego odbiór pokazują, że łapy wyglądały już niepokojąco - niestety to zdjęcie Alma wysłała mi dopiero gdy Tarat był już u nas i gdy zaczęliśmy się martwić, że coś jest nie tak:



Na czym dla laika polega to schorzenie?

Przednie kończyny psa składają się z dwóch kości długich: kości łokciowej (Ulna) i kości promieniowej (Radius). Ulna jest jedyną kością długą, która ma tylko jeden punkt wzrostu - u jej końca i rośnie pionowo w dół. Radius ma dwa punkty wzrostu - u góry (nasady) i u dołu kości i rośnie w obie strony. W przypadku syndromu Radius Curvus mamy do czynienia z tzw. przedwczesnym zamknięciem kości łokciowej - Ulna

premature Ulna closure:
http://www.shilohgtf.com/Premature%20Closure%20Ulna.htm



Czyli po prostu kość łokciowa zaczyna być krótsza od kości promieniowej, jej wzrost jest coraz wolniejszy i kończy się wcześniej niż wzrost kości promieniowej, która nie przestając rosnąć "szuka sobie miejsca" w łapie psa wyginając się w bok, w kształcie łuku. Kości te sąsiadują ze sobą i wszelkiego rodzaju niesynchroniczny ich wzrost naraża łapy psa na różnego rodzaju problemy. Głównym zagrożeniem jest inkongruencja stawu łokciowego, co w rezultacie prowadzi do dysplazji tego stawu.
Poza tym nierówny ucisk tych kości na staw nadgarstka powoduje deformację łapy psa i wygięcie łap na zewnątrz (Carpus Valgus). Nawet niewidoczne gołym okiem rozbieżności w długościach tych kości powodują zagrożenie. Należy wykonać zdjęcia RTG. Na ich podstawie diagnoza jest w zadzie prosta do postawienia.

Jak leczyć?

W większości przypadków rozwiązaniem jest operacja. Nazywa się ona osteotomią korekcyjną. Operację tę należy wykonywać pomiędzy 16-20 tygodniem życia psa, tak aby proces gojenia przypadał na okres największego wzrostu. Operacja polega na wycięciu kawałka z długości kości łokciowej (Ulna) ponad punktem wzrostu (ile należy wyciąć zależy oczywiście od rasy psa, wielkości deformacji itp. - ustali to weterynarz).
Tworzy się w ten sposób szczelinę w kości - po prostu "dziurę" w niej. Ważnym jest aby ta szczelina nie zrosła się przez maksymalnie długi okres czasu - najlepiej około 6-8 tygodni po operacji, wtedy też pies będzie w fazie największego wzrostu.
Najczęściej blokuje się kość łokciową (Ulnę) przed szybkim gojeniem stosując tłuszcz z ciała psa i "naklejając" go na zakończenia obu części szczeliny w kości. Zanim tłuszcz się wchłonie minie kilka tygodni. Potem kość powoli zacznie się goić, aż w końcu szczelina się zamknie. Im dłużej to będzie trwało tym większa gwarancja, że zabieg się powiedzie i nie będzie trzeba kolejnych operacji. To co zyskujemy dzięki temu zabiegowi to rozluźnienie ucisku tej dłuższej kości promieniowej Radiusa, która może się teraz swobodnie wyprostować i rosnąć we własnym tempie. Staw łokciowy nie ulega już napięciom i może również swobodnie się rozwijać nie będąc narażonym na inkongruencję. Kość łokciowa (Ulna) wciąż rośnie w dół - wolniej, tak jak przedtem - ale oprócz tego rośnie teraz "w środku" po to aby zasklepić wyciętą w niej szczelinę. Pies po zabiegu właściwie od razu jest "sprawny". Tzn. jego przednie łapy opierają się na Radiusach. Pies może chodzić i niekonieczne jest stosowanie gipsu. W naszym przypadku Tarat miał bandaże usztywniające, które nosił przez dwa tygodnie głównie w celu ochronienia ran pooperacyjnych.
Fakt, że pies jest "sprawny" jest bardzo zwodniczy. Musimy pamiętać, że jego przednie łapy są w zasadzie w 50% "kalekie".


przeczytaj cd...